Prezentujemy Wam drugą część kronik gołonoskich. Wizyty, o których mowa miały miejsce na przełomie tego roku.

Szkoła Podstawowa nr 27 w Błędowie

Wrzucam krótką relację i zdjęcia z Błędowa. Sama wizyta miała miejsce już jakiś czas temu.
Myślałem, że w tym roku zdążę jeszcze coś ogarnąć. Niestety natłok zajęć i obowiązków mi
to uniemożliwił. Ciąg dalszy w nowym roku.
W szkole zjawiłem się już po godzinie 8. Trochę zdenerwowana moją obecnością dyrektor
szybko zarządziła, że te krótkie prelekcje odbędą się w dwóch grupach w głównym holu
(0-3 i 4-6). W obawie o dezintegrację lekcji miałem tylko po 15min na każdą grupę.
Była to zatem najszybsza moja akcja. Poziom wiedzy młodzieży był spory. Starsze dzieci
wiedziały dobrze o co chodzi w tym wszystkim (chyba nawet bardziej niż p. dyrektor,
którą serdecznie pozdrawiam :)). Część moich materiałów wydaje się trochę
zdezaktualizowana w związku ze zmianami w herbie mimo i tak trafi do młodych Zagłębiaków.
A co do zmian - jeśli są one konieczne to owszem je popieram. Herb powinien nas łączyć
a nie różnić. Pojedynczy ludzie chcący robić we własnym interesie zamieszanie wokół herbu
powinni stonować i przystać na zdanie i opinie większości. Nieważne, że jest nieheraldyczny
ważne, że zdecydowana większość Zagłębiaków się z nim identyfikuje.
Podziękowania dla Mateusza Stępnia ze Stowarzyszenia Dąbrowiak za wsparcie finansowe akcji.

Szkoła Podstawowa nr 35 w Trzebiesławicach

Tym razem zawitałem do Szkoły Podstawowej w Trzebiesławicach. Nowy rok, nowe pomysły
i postanowienia. Trzeba było więc ruszyć ostro z kopyta. Z centrum Dąbrowy do Trzebiesławic
jest 21km przy czym do rynku w Siewierzu niespełna 6km. Tak jak szkoła w Błędowie była
najbardziej wysuniętą w Dąbrowie na wschód (ponad 24km) tak ta w Trzebiesławicach na północ
(zarazem najmniej liczna w Dąbrowie). Najmłodszą dzielnicę Dąbrowy (została włączona do miasta
w 1993 na prośbę mieszkańców) wielu z nas kojarzy z małą kapliczką na skrzyżowaniu przy drodze
do Siewierza. Co ciekawe mieścina była wzmiankowana już w XII wieku !
W szkole zjawiłem się o świcie wcześniej umawiając się z dyrektor. Uczniów w tej szkole jest
niewielu więc wszyscy zostali zebrani w sali gimnastycznej. Miałem wstępnie zająć 15min co
oczywiście przedłużyło się na całą godzinę lekcyjną (nikt z tego powodu nie robił problemów).
Po przemówieniu i krótkiej rozmowy z młodzieżą na refleksję i chwilę przemyśleń zebrała się
nawet pani dyrektor. Trójząb jak wspominałem wcześniej jest głęboko zakorzeniony w młodzieży.
Na pytanie w jakim regionie mieszkają i pierwszej odpowiedzi ‘Śląsk’ i po moim ‘Niekoniecznie...’
padło hasło ‘Dąbrowa’ po moim ‘Blisko...’ ktoś krzyknął ‘Dąbrowskie’ po moim ‘Ale co Dąbrowskie...?’
było słychać chóralną odpowiedź ‘ZAGŁĘBIE’. Młodzież z zaciekawieniem słuchała ciekawostek również
tych kibicowskich a CZERWIEŃ-ZIELEŃ-oraz-BIEL zapamiętają na długo. Nawet pozwoliłem sobie wspomnieć
pobieżnie o Witoldzie Pileckim czy generale Nilu komentując naklejkę ‘Dumni Polacy’.
Do następnej relacji...